Ten dom jest bardzo potrzebny…

Wiesław Jindraczek przez dwadzieścia lat uzależniony był od heroiny. W Medjugorie doznał łaski całkowitego uzdrowienia duszy i ciała. Dziś mieszka w Medjugorie, pracuje w tamtejszej parafii i wspiera tych, którzy – jak on kiedyś – zniewoleni są nałogami.

Pan Wiesław dzieląc się swoim świadectwem nawrócenia opisuje wyjątkowość Medjugoria podkreślając, że w to miejsce przyjeżdża się na zaproszenie Matki Bożej. „Do tego miejsca przyjeżdżają ludzie z różnymi problemami; ludzie, którzy mówią <Panie Boże, ja się na Ciebie obraziłem, Ty jesteś winien> a tu przyjeżdżają i odkrywają tę Jego miłość” – mówi Pan Wiesław, dodając, że kapłani często wychodzą z konfesjonału wstrząśnięci wręcz przeszywającą szczerością spowiedzi.

Kolejną niezwykłą sprawą dla Pana Wiesława był fakt, że w tym cudownym miejscu zaczął powstawać Dom Pielgrzyma założony przez Księży Pallotynów. < Uważam, że jest to kolejne zrządzenie Boga. Ten dom jest bardzo potrzebny!> – relacjonuje Pan Wiesław. Według niego to właśnie w tym Domu pielgrzymi mogą otrzymać przede wszystkim pomoc duchową, której tak bardzo potrzebują; <jest to Dom, gdzie Polacy mogą przyjść, wyspowiadać się, porozmawiać, poznać nowych ludzi, wypić kawę czy herbatę. Jest to bardzo cenna inicjatywa> – mówi dalej.

Dziś nie brakuje wzniosłych i wspaniałomyślnych inicjatyw; potrzeba tylko chęci ludzi dobrych woli i gotowości do pracy na każdej płaszczyźnie. Niech to pallotyńskie dzieło rozwija się oraz służy każdemu i każdej z nas, a św. Wincenty Pallotti wyprasza potrzebne łaski do podtrzymywania go.

Bartłomiej Kasprzyk/Pallotti.FM